wtorek, 8 czerwca 2010

U kręgarza.

Wczoraj szwagierka zabrała mnie do kręgarza. Przystojny, postawny facet około 40tki. Słowiańska dusza z Ukrainy. Kark mnie boli jak wcześniej. Ale bezkarnie można się było poprzytulać do fajnego faceta. Za jedyne 80 zł. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz